O mnie

Ze wszystkich kwiatów najbardziej lubię kalafiory, a ze słodyczy śledzie.
Zwierzęta? Owszem. Najlepiej panierowane.
Sporty ekstremalne – szkoła… wróć… teraz to chyba pora na studia… wróć… praca! Tak, sporty ekstremalne to praca!
Hobby? Muzyka i komunikacja miejska. Strasznie wciągające zajęcie. A nad to wszystko, mama zawsze mi mówiła: „Ucz się synu, bo jak nie to będziesz pracował w radiu” – no i pracowałem…

I rzecz najważniejsza. Lubie się obijać, zostało mi jedyne x* kg nadwagi (ponoć domena każdego radiowca) i nie cierpię zimnej gorzkiej białej kawy robionej przez moją ‚kochaną załogę z redakcji’…
Ponad to mogę pochwalić się, że jestem dyplomowanym muzykiem. Uwielbiam śpiewać, nagrywać, i te pe…
PS/ Podobno jestem dobry w te klocki 😉
PPS/ A do tego dołożę, że zaliczyłem kilka projektów muzycznych, dwie kapele rockowe, by i tak ostatecznie oddać się pasji – muzyka sakralna i godziny w studiu

aktualizacja
[może warto dopisać ;)]
waga – unormowana
wzrost – unormowany
wzrok – do D 😉
ee… aha… cały czas nad sobą pracuję :]

* nigdy nie wiadomo ile będzie na dzień czytania…